piątek, 6 grudnia 2013

7 farmakologicznych sposobów na kaca

Byliście grzeczni?

Może Mikołaj przyniesie coś z "%"?

7+7+7 = ? dni od pierwszego wpisu.


Coraz częściej domowe sposoby przestają być skuteczne. Ma to ścisły związek ze zjawiskiem, które pogłębia się już od dłuższego czasu, a mianowicie - spadkiem jakości produktów spożywczych. Produkcja nastawiona na zminimalizowanie kosztów i mająca na celu stworzenie konkurencyjnego pod względem ceny artykułu, niestety niekorzystnie odbiła się na jego składzie jakościowym. Głównie cena stanowi o decyzjach zakupowych klientów, ona najbardziej rzuca się w oczy, a niestety skład mimo, iż obecnie już coraz częściej zerkamy na etykiety, nadal nie jest czynnikiem decydującym. Poza tym powiedzmy sobie szczerze, czy informacje na etykiecie pokrywają się z rzeczywistością i czy jakaś "magiczna" substancja o właściwościach "spulchniajaco-konserwująco-intensyfikująco-ulepszających" przypadkiem nie blokuje wchłaniania składnika na którym nam najbardziej zależy? Podobnie jak w przypadku artykułów monopolowych, gdzie częste były przypadki skażenia tańszym spirytusem drzewnym, którego nie mogli wyczuć nawet najbardziej "wytrawni" konsumenci, ze względu na podobne walory smakowo-zapachowe, tak też i w produktach żywnościowych znajdujemy masę substancji, które nie są obojętne dla naszego organizmu. Szanse na precyzyjne określenie jaka faktycznie dawka witamin, minerałów, czy aminokwasów, na których nam zależy, została przyswojona z produktów żywnościowych jest niewielka, dlatego coraz częściej istnieje potrzeba zastosowania preparatów farmakologicznych, które nadal podlegają bardziej wnikliwej kontroli jakości w porównaniu z produktami spożywczymi. Temat przyswajalności, kontroli jakości, suplementów diety i znaczenia substancji pomocniczych to bardzo interesujące i ważne zagadnienie, lecz na pewno nie jestem w stanie zawrzeć nawet podstawowych informacji w obrębie tego opracowania. W tym miejscu zarysowuję więc tylko problem i mam nadzieję, że w przyszłości zajmę się jego szczegółowym opracowaniem. A w tym rozdziale przypomnę substancje, które poznaliście już w poprzednim rozdziale, jako składniki domowych sposobów na kaca, ponieważ w przypadku dużych niedoborów, często istnieje potrzeba odwiedzenia apteki i zaopatrzenia się w preparat o większej zawartości deficytowego składnika. Podążam więc według kolejności ustalonej w poprzednim rozdziale.

Nie powiem żeby często zdarzali się w aptece pacjenci z ostrym zatruciem alkoholowym, a tu właśnie kiedy miałem przystąpić do omówienia pierwszej propozycji wszedł do mojej apteki taki, jakiego jeszcze nie miałem. Powiedział wprost: "Chyba widzi pan magister co potrzebuję?" (dosyć chwiejnie i prawdę mówiąc nie tak całkiem "wprost", bo starał się zachować bezpieczny dystans - prawda jest taka, że faktycznie było widać czego potrzebuje), po czym wyjątkowo precyzyjnie określił wszystkie objawy, które zgadzały się dokładnie z omówionymi już wcześniej symptomami zatrucia: odwodnienie, ból głowy, drgawki, wymioty ... A propos ostatniego z listy objawów - niestety nie miał możliwości zadziałać Sposób No7 z tych przedstawionych przeze mnie w poprzednim rozdziale (i mamy dowód na to, że ludzie wiedzą, że na kaca przygotowuje się flaczki, ale tak jak się spodziewałem wcale nie wiedzą dlaczego - a Wy już wiecie). Tak więc jak wspominałem (i od razu otrzymałem poparcie na "ledwo" żywym organizmie), gdy nie sprawdzą się domowe remedia trzeba udać się do apteki. Tak więc mój pacjent otrzymał dwa preparaty - pierwszy to znany lek przeciwkaszlowy (!?), pochodna pochodzącej z jajek cysteiny (o nim już za momencik), drugi to bardzo dobry potas, o którym poniżej, a dodatkowo kilka cennych wskazówek, dzięki którym już przed zażyciem leków widać było znaczną poprawę - wiara w skuteczność terapii to podstawa sukcesu. Tylko dlatego taka masa kiepskich preparatów utrzymuje się na rynku - z pewnością nie skład decyduje o ich skuteczności - no ale o nich zapomnijcie, ja wyszukam dla Was takie "perełki", że będziecie mogli bez obaw pławić się w żalach nad opłakanym stanem waszego organizmu, a odpowiednio dobrane leki same rozwiążą Wasz problem.


Sposób No1

CYSTEINA - ELIMINACJA ACETALDEHYDU


Jak już zasygnalizowałem we wstępie i wspominałem przy okazji sowich jaj z poprzedniego rozdziału zawarta w nich CYSTEINA jest składnikiem substancji odpowiedzialnej za odtruwanie organizmu. Glutation, bo o nim tu mowa jest niezbędny do przeprowadzenia w wątrobie wielu procesów detoksykacyjnych. Składa się on z trzech aminokwasów: cysteiny, kwasu glutaminowego i glicyny. To właśnie cysteina decyduje o ilości syntetyzowanego glutationu. Zwiększenie jej spożycia pozwala najskuteczniej przyspieszyć usuwanie toksyn z wątroby i pozbyć się szkodliwych substancji. Chroni również wątrobę i mózg przed uszkodzeniami spowodowanymi przez spożycie, właśnie alkoholu, czy dym tytoniowy. Cysteina wykazuje również właściwości antyoksydacyjne podobnie jak glutation, którego jest składnikiem, co zapewnia dodatkową ochronę dla wątroby. Metabolit cysteiny N-acetylo-cysteiny (NAC) posiada bardzo silne właściwości detoksykacyjne i to właśnie on zarejestrowany jest jako lek przeciwkaszlowy ze względu na swoją aktywność mukolityczną (działanie wykrztuśne). Bardzo często acetylocysteinę podaje się we wczesnych etapach zatrucia paracetamolem oraz właśnie alkoholem (obydwie substancje metabolizowane są przy udziale cytochromu P-450). Tak więc cysteina i jej metabolit przyczyniają się do szybszej eliminacji z ustroju szkodliwych substancji m.in. głównego sprawcy zatrucia alkoholowego - aldehydu octowego. Jak wspominałem preferencyjne energetycznie są reakcje przemiany etanolu i tworzenie toksycznego acetaldehydu, a właśnie acetylocysteina przyczynia się do zwiększenia produkcji mniej toksycznego kwasu octowego. Obecnie już nawet dawka 600mg dostępna jest bez recepty, a zastosowanie od 1-2 g substancji jest w stanie dosyć szybko przywrócić prawidłowe funkcjonowanie organizmu.

Poniżej zaproponuję kilka preparatów z cysteiną oraz acetylocysteiną:

Preparaty L-CYSTEINY

POSTAĆ

PREPARATY

ZAWARTOŚĆ

OPAKOWANIE

DAWKOWANIE

L-cysteina Solgar L-Cysteina 500 mg30 kaps.1 tabl. dziennie
* SWANSON AjiPure L-Cysteina 500 mg30 kaps.1 tabl. dziennie
NOW FOODS L-Cysteina 500 mg100 tabl.1 tabl. dziennie
N-acetylocysteina NOW NAC N-Acetyl Cysteine 600 mg250 kaps.1 tabl. dziennie

Zalecane dzienne dawkowanie cysteiny to od 500 mg do 1500 mg.
Preparaty należy przyjmować na czczo.

* Jeżeli chodzi o firmę SWANSON to zalecam ostrożność. Zacząłem polecać jej preparaty, gdyż zainteresowała mnie zarówno ich bogata oferta, deklarowana na stronie internetowej wysoka jakość produktów, jak i dosyć atrakcyjne ceny w porównaniu z konkurencją. Jednak doszły mnie słuchy (informacje od osób działających w branży związanej z dietetyką), że z tą jakością to nie jest tak rewelacyjnie, jak to przedstawia producent. Firma zajmowała się odżywkami dla sportowców, przerzuciła się na różnorodne suplementy diety, w planach miały być one wysokiej jakości, ale chyba nie wszystko poszło zgodnie z planem, bo faktycznie mimo bardzo bogatej oferty nigdy od pacjentów o tej firmie nie słyszałem. Tak więc wracamy do zarysowanego we wstępie problemu spadku jakości dyktowanego zapotrzebowaniem społeczeństwa na korzystne cenowo preparaty. W przypadku leków i suplementów kwestie jakości weryfikuje rynek, jeżeli coś nie działa to prędzej czy później zostanie zapomniane, a produkty wysokiej jakości przetrwają nawet długotrwałe załamanie.


Sposób No2

FOMEPIZOL - ELIMINACJA METANOLU

Metodę "klina farmakologicznego" stosuje się nadal w ratownictwie medycznym w przypadku zatrucia metanolem. Do poważnego zatrucia może dojść tylko i wyłącznie po spożyciu skażonego alkoholu przeznaczonego do celów technicznych, czy laboratoryjnych lub też pochodzącego z nieznanego źródła (Patrz afera z czeskim alkoholem z końca 2012 roku). W przypadku alkoholi zawierających śladowe ilości metanolu efekt zatrucia nie będzie na pewno na tyle niebezpieczny żeby poddawać się specjalistycznej detoksykacji, więc domowy sposób z poprzedniego rozdziału na pewno wystarczy, jednak w omówionych powyżej przypadkach konieczna jest fachowa pomoc i wnikliwa obserwacja stanu zdrowia pacjenta.

KLIN FARMAKOLOGICZNY

W leczeniu zatrucia metanolem stosuje się środki hamujące metabolizm tego alkoholu poprzez konkurencyjne wiązanie się z enzymem, niejednokrotnie już przywoływaną dehydrogenazą alkoholową, która to przetwarza go w wątrobie do śmiertelnie niebezpiecznego formaldehydu. Są to etanol i FOMEPIZOL. Etanol stosuje się u osób przytomnych doustnie w stężeniu około 40% (stąd wziął się mój autorski termin "klin farmakologiczny", który u mnie, nie wiem dlaczego, znowu wywołuje muzyczne skojarzenie tym razem z utworem zespołu Prodigy), a u nieprzytomnych pacjentów konieczne jest dożylne dostarczenie etanolu w postaci 10% roztworu w 5% glukozie. Takie leczenia ma na celu osiągnięcie poziomu między 1 a 2 promila we krwi.


Drugą substancją, która od niedawna znajduje zastosowanie jako specyficzna odtrutka dla metanolu, jest FOMEPIZOL (Antizol). Jest to lek, który w sposób specyficzny hamuje dehydrogenazy w wątrobie, dzięki czemu pozwala na spowolnienie metabolizmu metanolu. FOMEPIZOL podaje się w powolnym wlewie dożylnym, jest dostępny w Polsce jedynie w ramach importu docelowego (dla konkretnego pacjenta). Tak więc mogę wprost powiedzieć, że istnieją małe szanse na zastosowanie tego preparatu, zważywszy na fakt, że leczenie musi być podjęte w jak najkrótszym czasie od momentu spożycia (pamiętacie z pierwszego rozdziału, że alkohol wchłania się bardzo szybko), a okres oczekiwania na realizację takiego zapotrzebowania, nawet w przypadku stanu zagrożenia życia, gdy procedura jest skrócona, i tak na pewno będzie zbyt długi. Czyli pozostaje nadal łatwo dostępna dla każdego metoda "klina farmakologicznego", a informację o FOMEPIZOLU potraktujcie więc na chwilę obecną tylko jako ciekawostkę.


Sposób No3

POTAS - NAWADNIANIE

Nawadnianie to także istotna funkcja stosowanych w przypadku ostrych zatruć alkoholowych wlewów dożylnych, poza dostarczanymi substancjami większą część kroplówki stanowi woda. Tak jak i w przypadku domowych sposobów, tak i zalecenia farmakologiczne będą zawierały m.in. przyjmowanie jak największej ilości wody, najlepiej czystej niegazowanej, aby uniknąć dodatkowego niekorzystnego wpływu na obniżone pH organizmu. Poza wodą istotne znaczenie ma suplementacja składników mineralnych wypłukanych pod wpływem zwiększonej diurezy. Najważniejsze znaczenie będą miały minerały wspomniane również w poprzednim rozdziale takie jak: POTAS oraz MAGNEZ.

MINERAŁY


POTAS który poleciłem mojemu pacjentowi to preparat amerykańskiej firmy Solgar specjalizującej się w wysokiej jakości suplementach diety. Jeżeli w przypadku popularnych skurczów wystarczy coś taniego o małej zawartości, to niestety stan mojego pacjenta wymagał zastosowania czegoś naprawdę wyjątkowego. Potas ma istotny wpływ na procesy przewodnictwa nerwowego, przyczynia się do utrzymania prawidłowego ciśnienia krwi, a co jest dla nas najważniejsze do utrzymania optymalnego nawodnienia komórek (98% całego potasu w organizmie zgromadzona jest w komórkach). Potas ułatwia również szybsze usunięcie toksyn z ustroju, a także bierze udział w syntezie wielu istotnych białek. Bardzo ważna funkcja to synteza gromadzonych w mięśniach i wątrobie rezerw energetycznych w postaci glikogenu. Zachowanie równowagi pomiędzy jonami potasu wewnątrz komórek oraz sodu na zewnątrz uruchamia mechanizmy, które regulują gospodarkę płynami. Bardzo istotną funkcję w mechanizmie regulacji poziomów potasu i sodu odgrywa drugi z wspomnianych przeze mnie minerałów - MAGNEZ.


MAGNEZ reguluje pracę pomp jonowych, które wypompowują sód z komórek i wpompowują do nich potas. W związku z tym, w przypadku nadmiaru sodu i odpowiednio braku potasu w komórkach, często zaleca się suplementację magnezu. MAGNEZ firmy Solgar też bardzo serdecznie polecam jednak ponieważ na rodzinie i znajomych testowałem różne produkty i najlepiej wypadł preparat fińskiego producenta Hankintatukku Oy (nazwa wywołuje skojarzenie z terminologię użytą w części poświęconej metabolizmowi etanolu) w tym miejscu polecę właśnie magnez tej firmy o nazwie fin MagnesaTabs. Pomimo zalecanego na etykiecie dziennego dawkowania w postaci 4 tabletek, to ja osobiście nigdy nie przekroczyłem 1 tabl. dziennie i nie spotkałem się z porównywalnym efektem terapeutycznym w przypadku żadnego innego dostępnego na rynku preparatu magnezowego. Magnez to chyba najbardziej znany spośród wszystkich minerałów, z jednej strony ze względu na jego bardzo istotne znaczenie dla funkcjonowania zarówno układu sercowo-naczyniowego jak i nerwowego, a druga strona to żerowanie firm farmaceutycznych na słabościach konsumentów, którym wmówiono, że przy trybie życia jaki prowadzą (kawa, papierosy, alkohol, stres ...) niedobór tego pierwiastka jest pewny. Tak więc słysząc to "dbający o swoje zdrowi" pacjent biegnie do apteki i kupuje promocyjny specyfik za 3-4 zł (bo przecież te niedobory na pewno nie są, aż tak znaczące) i zażywa 1 tabl. dziennie, oczywiście jak sobie nie zapomni. Jestem w stanie się założyć, że więcej magnezu dostarczam swojemu organizmowi pijąc moją ulubioną wodę mineralną. No ale jeżeli ktoś chce faktycznie uzupełnić niedobory to polecam wysupłać trochę więcej pieniędzy i zainwestować w coś co działa. Efekt placebo nie sprawdza się w każdym przypadku. A wracając do funkcji jaką spełnia magnez w organizmie to jedną z bardziej istotnych, w przypadku omawianego przypadku, będzie działanie rozkurczające mięśniówkę gładką naczyń krwionośnych, co wpływa na poprawę ukrwienia i szybsze usuwanie z ustroju toksycznych metabolitów. Bardzo ważne jest oddziaływanie na przewodnictwo neuronalne, dzięki czemu uzyskuje się efekt zarówno łagodzący ból, hamujący drżenie mięśniowe, jak również antystresowy. W przypadku tego ostatniego magnez współdziała z takimi składnikami jak witamina B6, cynk, czy kwas askorbinowy, o którym więcej już za momencik.


Sposób No4

LIKOPEN - PRZECIWUTLENIACZE

Nawiązując do dobroczynnego działania soku pomidorowego przedstawionego w poprzednim rozdziale zaproponuję w tym miejscu preparat tej samej firmy co proponowany powyżej magnez. Preparatem tym jest fin Lycoforscaps. Jego składnikiem czynnym jest należący do grupy karotenoidów LIKOPEN.

WITAMINY


Karotenoidy to naturalne pochodne witaminy A. LIKOPEN jako jedyny z tej grupy po wchłonięciu w jelicie nie ulega przekształceniu do aktywnego metabolitu retinolu. Ponieważ reakcja ta przebiega przy udziale zależnego od cynku enzymu dla osiągnięcia pełnego efektu niezbędny jest prawidłowy poziom tego niezwykle ważnego minerału. Swoją aktywność antyoksydacyjną likopen wykazuje więc w postaci nieprzetworzonej. Najistotniejsza jego funkcja w organizmie to właśnie wymiatanie wolnych rodników, co sprawdza się zarówno w przypadku omawianego zatrucia alkoholowego, jak i np. w profilaktyce przeciwnowotworowej, gdzie ochrona przed uszkodzeniem komórek przebiega dokładnie na tej samej zasadzie. Poza funkcją ochronną likopen odbudowuje połączenia międzykomórkowe. Równie korzystne działanie wywierają inne karotenoidy. Najsilniejszym z nich jest beta-karoten, bardzo ważne żeby preparat był pochodzenia naturalnego, gdyż tylko taka postać gwarantuje pełne spektrum działania. Tutaj polecam produkt otrzymywany z alg morskich, znanej Wam już firmy Solgar, o zawartości 7mg beta-karotenu (zważywszy na moją fascynację cyfrą 7 nie mogłem pominąć tej informacji). Jak wspomniałem powyżej przemiana do aktywnego retinolu w przypadku beta-karotenu następuje przy udziale cynku, lecz zanim przejdę do omówienia minerałów przedstawię jeszcze jeden bardzo ciekawy preparat, którego składnikiem jest witamina C.

Pewnie pomyśleliście sobie: też mi ciekawostka! Witamina C jest tak powszechna, że już nawet paradoksalnie zapomniano o jej ogromnych możliwościach. Proponowane w poprzednim rozdziale produkty spożywcze stosowane na kaca to przede wszystkim kiszona kapusta oraz kiszone ogórki. Preparat którym chcę Was zainteresować jest dlatego taki ciekawy, ponieważ witamina C nie występuje w nim w postaci kwasu askorbinowego (jak pamiętacie w wyniku przemian metabolicznych w organizmie już występuje kwasica), lecz w postaci estrowej. Producentem jest znany Wam już "złotoetykietowy" Solgar (nie widać tego na zamieszczonych fotografiach, ale nie pasowałyby one do ogólnej koncepcji kolorystycznej), zawartość estru kwasu askorbinowego to 1000mg, a nazwa preparatu to po prostu ESTER-C. Ester to czynny metabolit witaminy C pozbawiony działań niepożądanych, które może powodować forma kwasowa, przy zachowaniu pełnej aktywności. Witamina C istotna jest w procesie odtwarzania aktywnej formy witaminy E, a także wraz z cynkiem wpływa na proces wytwarzania glutationu z cysteiny, kwasu glutaminowego oraz glicyny. Decyduje to o jej właściwościach przeciwutleniających.

MINERAŁY

Wspominany już kilkakrotnie CYNK jest ściśle związany z procesem detoksykacji organizmu, czy to poprzez udział w reakcji przemiany karotenoidów w aktywny retinol, czy też jako składnik peroksydazy glutationowej uczestniczy w omówionym przy okazji cysteiny procesie tworzenia glutationu. Najlepiej przyswajalną formą cynku jest postać chelatowa, także w tym miejscu zaproponuję kilka preparatów chelatowych, a inne związki w tym opracowaniu pozwolę sobie pominąć.

Preparaty CYNKU w postaci chelatu

POSTAĆ

PREPARATY

ZAWARTOŚĆ

OPAKOWANIE

DAWKOWANIE

chelat aminokwasowy Solgar Cynk Chelat aminokwasowy 22mg100 tabl.1 tabl. dziennie
Olimp Chela-Cynk 15mg30 tabl.1 tabl. dziennie
CALIVITA Chelated Zinc 15mg100 tabl.1 tabl. dziennie
*SWANSON Albion Chelat Cynku 30mg90 kaps.1 tabl. dziennie

Zalecane dzienne dawkowanie cynku to 20 do 50 mg minerału w przeliczeniu na jony.

Podobnie jak cynk oraz miedź, której tutaj nie będę już omawiał, a wspomnę tylko, że bardzo ważna jest jej suplementacja przy okazji przyjmowania preparatów z cynkiem, innym ściśle związanym z peroksydazą glutationową minerałem jest SELEN. Jest on składnikiem tego enzymu, więc bierze udział w wytwarzaniu glutationu odpowiedzialnego za odtruwanie organizmu. Jako antyutleniacz współdziała z witaminą E i chroni błony komórkowe przed uszkodzeniem przez wolne rodniki. Selen w połączeniu z witaminą E wykazuje działanie przeciwzapalne. Połączenie to często stosowane jest w leczeniu stanów zapalnych, ponieważ w trakcie ich trwania obniżony jest poziom peroksydazy glutationowej. Ważna jest również funkcja usuwania z organizmu metali ciężkich (kadm, rtęć, arszenik). Bardzo istotne w procesie odtruwania jest detoksykacja w obrębie komórek wątroby. Selen znacznie lepiej przyswajany jest z połączeń organicznych ⇨ występuje w drożdżach lub jako L-selenometionina. Formy nieorganiczne charakteryzuje niska przyswajalność (selenian sodu).

Preparaty selenu:

POSTAĆ

PREPARATY

ZAWARTOŚĆ

OPAKOWANIE

DAWKOWANIE

L-selenometioninaSolgar Selen100 mcg100 tabl.1 tabl. dziennie
Solgar Selen200 mcg50 tabl.1 tabl. dziennie
SWANSON Selen Select100 mcg200 kaps.1 tabl. dziennie
drożdze wzbogacone w selenSWANSON SelenoExcell Selen200 mcg60 tabl.1 tabl. dziennie
CaliVita Pro Selenium50 mcg60 tabl.1 tabl. dziennie
Selen Walmark100 mcg100 tabl.1 tabl. dziennie

Dawka optymalna selenu to od 100 do 200 mcg na dobę.

Myślę że te kilka zaproponowanych preparatów pozwoli na skomponowanie na własne potrzeby skutecznej kuracji odtruwającej. Jak zauważyliście wszystkie te substancje działają równolegle, uzupełniają się i często funkcjonują w ścisłej zależności. Najważniejsze to uzupełnić składnik, który jest "najsłabszym ogniwem", bo często decyduje on o nieskuteczności pozostałych mechanizmów detoksykacyjnych, mimo iż ich poziom jest względnie prawidłowy.


Sposób No5

GLUKOZA - WYRÓWNANIE HIPOGLIKEMII


Kolejny lek stosowany w postaci wlewu dożylnego to roztwór glukozy. Wcześniej o tym cukrze prostym była mowa przy okazji wlewu roztworu etanolowego przy zatruciu metanolem, jednak również "czysty" rozwór glukozy jest często stosowany w celu wyrównania omawianej wcześniej towarzyszącej zatruciu alkoholem hipoglikemii. W środowisku biznesmenów, jak słyszałem metoda bardzo popularna, stosowana w połączeniu z jeszcze jednym bardzo ciekawym składnikiem działającym wewnątrzkomórkowo, o którym planuję więcej napisać w rozdziale szóstym. Nie zalecam samodzielnego stosowania wlewów dożylnych, ze względu na dosyć duże ryzyko wystąpienia nawet śmiertelnych skutków ubocznych. Obecnie kroplówki dożylne realizowane są wyłącznie na druki zapotrzebowania dla placówek medycznych, właśnie w celu ścisłej kontroli efektów niepożądanych. Celowo podkreśliłem, że stosowane są przez biznesmenów, gdyż przeciętnego imprezowicza raczej nie stać na opłacenie sobie fachowego personelu medycznego. Ze swojej strony życzę sukcesów zawodowych, które pozwolą Wam na taką ekstrawagancję, a jeżeli nie jesteście zainteresowani tą metodą lub po prostu chwilowo Was na nią nie stać polecam miód z poprzedniego rozdziału, który również stanowi doskonałe źródło cukrów prostych.


Sposób No6

GLUTAMINA


O GLUTAMINIE już kilkakrotnie była mowa w poprzednich rozdziałach, więc tutaj postaram się zebrać w spójną całość przedstawione wcześniej informacje i przedstawić dostępne na rynku dobre preparaty zawierające w swoim składzie ten ciekawy aminokwas. Glutamina jest jednym z ważniejszych neuroprzekaźników występujących we krwi i w mózgu. Główne działanie wywiera w obrębie układu GABA-ergicznego, gdzie odpowiedzialny jest za reakcje związane z powstawaniem odczucia bólu, niepokoju, stresu, czy stanów depresyjnych. Ponieważ jedna z koncepcji powstawania zjawiska kaca wskazuje na bezsprzeczne powiązanie z obniżonym poziomem tego aminokwasu, stąd możemy wyjaśnić złe samopoczucie towarzyszące zatruciu alkoholowemu. Ponadto glutamina spełnia ważną rolę w procesie usuwania z ustroju amoniaku, który gromadzi się w wyniku rozpadu białek. W wyniku hipoglikemii towarzyszącej zatruciu właśnie glutamina staje się głównym źródłem energii dla mózgu. Ponieważ ma zdolność przenikania przez barierę krew-mózg, po dotarciu do mózgu zamieniana jest w kwas glutaminowy, który to właśnie stanowi paliwo dla neuronów. Kwas glutaminowy to składnik glutationu, tak więc wpływa ochronnie na komórki. Inna ważna funkcja glutaminy to wspomaganie funkcji naprawczych w obrębie przewodu pokarmowego, trzustki i wątroby. Co bardzo istotne, zwłaszcza przy okazji omawianego tematu, suplementacja glutaminy tak reguluje procesy neuroprzekaźnictwa, że znacznie zmniejsza głód alkoholowy. Działanie to zostało udowodnione klinicznie, a myślę że jest bardzo istotne zwłaszcza dla osób dotkniętych problemem alkoholizmu, którego tematem zamierzam się zająć w przyszłości. Jeżeli chodzi o preparaty zawierające glutaminę to proponuję sprawdzonego i pewnego producenta jakim jest Solgar. Izomer L w dawce 500mg wchłania się do organizmu bez potrzeby trawienia, a zalecane dzienne dawkowanie to 1-2 tabletek. Innym farmakologicznym sposobem na dostarczenie do ustroju tego aminokwasu jest przeprowadzenie kuracji probiotykowej.

PROBIOTYKI

Preparatów probiotycznych na rynku aptecznym jest zatrzęsienie. Ze swojej strony zaproponuję tylko dwa, które sprawdziły się w mojej rodzinie więc nawet nie eksperymentujemy na tym polu, tylko sięgamy po te niezawodne preparaty. Jednym z nich jest Multilac kaps. (niby żadne cudo, a sprawdza się świetnie), a drugim Sanprobi (tutaj to już firma specjalizująca się w preparatach wysokiej jakości, na pewno do jej produktów jeszcze niejednokrotnie nawiążę w swoich blogach). Probiotyki to nie tylko osłona przy kuracji antybiotykowej, ale bardzo dobrze, że jest już świadomość pacjentów, że trzeba te niezwykle ważne bakterie uzupełniać. Probiotyki odpowiedzialne są za syntezę aminokwasów takich jak: arginina, CYSTEINA i właśnie omawiana w tym miejscu GLUTAMINA, a także witamin z grupy B (B1, B2 i B12).

I tak dotarliśmy do ostatniego już farmakologicznego odpowiednika japońsko-meksykańskiej metody na kaca.


Sposób No7

CYJANOKOBALAMINA - WITAMINA B12


Niedobór tej witaminy występujący w wyniku zatrucia alkoholowego spowodowany jest specyficznym sposobem wchłaniania jej w przewodzie pokarmowym. Witamina B12 z pożywienia wchłania się dopiero po oddzieleniu jej od białek pokarmowych pod wpływem kwasu solnego w żołądku, połączeniu ze specjalną proteiną i przetransportowaniu jej do jelita. Jednak ponieważ w wyniku niszczycielskiego działania etanolu białka ulegają uszkodzeniu, taki też los spotyka rzeczoną proteinę transportującą, co w konsekwencji zmniejsza wchłanianie B12 z pożywienia i manifestuje się w postaci niedoboru. A konsekwencje tego niedoboru mogą być bardzo poważne i mogą przejawiać się w postaci niedokrwistości (bierze udział w tworzeniu erytrocytów), jak i zaburzeń przewodnictwa nerwowego (wpływa zarówno na wytwarzanie osłonek mielinowych, jak i syntezę neuroprzekaźników). Niedobór witaminy B12 przejawia się w postaci zaburzeń koncentracji, jasności myślenia, pamięci oraz wystąpienia stanów depresyjnych. Cyjanokobalamina jest koenzymem biorącym udział w reakcji metylacji szkodliwej homocysteiny (odpowiedzialnej za uszkodzenie naczyń) do aminokwasu metioniny, który jest składnikiem potrzebnym do syntezy znanej Wam już dobrze cysteiny. Sama metionina odgrywa ważną rolę w procesie wchłaniania cynku i selenu. Jak widzicie wszystkie te procesy detoksykacyjne łączą się nam w logiczną sieć zależności. Preparatem który polecam jest WITAMINA B12 firmy Solgar zawierająca 100 mikrogramów cyjanokobalaminy.


W kolejnym rozdziale pozostaniemy w tematyce preparatów farmaceutycznych, jednak pozwolę sobie zaprosić Was do interakcji. Przedstawię dostępne na rynku preparaty złożone i poproszę o Waszą opinię na ich temat. Wierzę, że tak bogaty w doświadczenia alkoholowe okres na pewno zaowocował jakimiś testami na własnym organismusie. Tak więc zapraszam do wzięcia udziału w wyborze:

7 najskuteczniejszych preparatów na kaca.

4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Również czytałam na https://detoksfenix.pl/kroplowka-na-odtrucie-alkoholowe/ że właśnie kroplówka jest dobra na odtrucie alkoholowe. Ja raczej nie będę miała okazji tego sprawdzenia, gdyż jestem osobą praktycznie niepijącą a jeśli już mi się zdarzy wypić alkohol to bardzo okazyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla osób, które borykają się z lękiem, depresją lub innymi trudnościami, terapia psychologiczna może przynieść znaczącą ulgę. Specjaliści z https://psycholog-ms.pl/ oferują profesjonalne podejście do każdego pacjenta, dzięki czemu możesz czuć się bezpiecznie, rozumiane i wspierane w procesie leczenia.

    OdpowiedzUsuń