piątek, 29 listopada 2013

7 domowych sposobów na kaca

z rozkładem na czynniki pierwsze (teorie+toksyczne metabolity)

7+7 dni po urodzinach - już chyba czas najwyższy na dawkę przypominającą (Jędrzejki tuż tuż)


Od lat funkcjonują w tradycyjnej medycynie ludowej sposoby, które cieszą się ogromną skutecznością i mają szereg swoich zwolenników, mimo szerokiej gamy dostępnych środków farmakologicznych. Ich skuteczność jest niezaprzeczalna jednak dokładny mechanizm często nieznany. W tym rozdziale postaram się rozłożyć na czynniki pierwsze najbardziej skuteczne, domowe sposoby zwalczania kaca i wykażę, że wcale nie są one tak bardzo oderwane od metod farmakologicznych, jak to się nam czasem wydaje.


Sposób No1

JAJKA - ELIMINACJA ACETALDEHYDU

Jak wspominałem w poprzednim rozdziale za głównego sprawcę dolegliwości związanych z kacem uważa się aldehyd octowy, dlatego też wszystkie produkty spożywcze, które mogą przyspieszyć jego rozkład i eliminację z ustroju na pewno będą "mile" widziane. W przypadku pierwszej teorii powstawania kaca pomocna okazuje się być metoda stosowana już w przez starożytnych Rzymian, którzy w celu złagodzenia uciążliwych objawów sięgali po sowie jaja (metoda opisana przez Pliniusza). Ja osobiście odradzam sięgania po jaja tych drapieżnych ptaków, no ale także jajecznica z kurzych jaj może przynieść oczekiwane rezultaty. Składnik, który w głównej mierze odpowiedzialny jest za działanie wspomagające eliminację aldehydu octowego to CYSTEINA. Szczegółowy mechanizm jej działania opiszę w kolejnym rozdziale poświęconym metodom farmakologicznym, a tutaj pozwolę sobie wymienić kilka innych produktów żywnościowych o dużej zawartości tego aminokwasu. Poza jajami sowimi o wyjątkowo bogatym składzie aminokwasowym, cysteina występuje również w soji, mięsach takich jak: wołowina, wieprzowina, kurczak, indyk, soczewicy, fasoli w sosie pomidorowym, ciecierzycy, fasoli czerwonej, groszku i czosnku. Jajecznica którą umieścimy na pierwszym miejscu naszej listy domowych sposobów na kaca to nie tylko cysteina, ale także inny aminokwas jakim jest glutamina (teoria nr 6).


Sposób No2

KLIN - ELIMINACJA METANOLU

Wspominałem w poprzednim rozdziale o jednej z bardziej kontrowersyjnych metod zgodnej z zasadami: "Fight fire with fire" (małe przypomnienie mrocznych klimatów pochodzące z drugiego studyjnego albumu, co prawda złośliwi twierdzą, że Metallica skończyła się po "Kill'em All", ale ja nie jestem złośliwy, tylko uszczypliwy), czy też naszą rodzimą "Czym się strułeś tym się lecz". A propos twórczości zespołu Metallica i ich "For whom the bell tols", zawsze nasuwają mi się skojarzenia z pijackimi przyśpiewkami: "Komu dzwonią, temu dzwonią..." Branża artystyczna nie stroni od produktów etanolowych, więc z mojej strony ogromny ukłon w stronę wszystkich artystów, mam nadzieję, że któraś z moich "złotych" rad (delikatnie zmieniam motywy kolorystyczne, co nawet już troszkę widać na załączonej pomidorowej fotografii, fiolet coraz mniej intensywny - tzw. kolor biskupi - znowu powraca motyw serotoninowy z rozdziału pierwszego) przyczyni się do poprawienia funkcjonowania jakichś kreatywnych połączeń neuronalnych (w tym miejscu pozwolę sobie pozdrowić mojego kuzyna i jego niepokojącą twórczość z wykorzystaniem dzwonów).

Jeżeli ktoś wnikliwie przestudiował opisaną przeze mnie teorię metanolową to wie, że wcale nie jest ona tak zupełnie pozbawiona sensu. Zastosowanie tzw. klina, w postaci czystego alkoholu spowolni przekształcanie metanolu do formaldehydu, a gdy jeszcze połączymy ją z metodą nr 3 naszych domowych "remediów na kaca" to zdołamy pozbyć się większej ilości metanolu w postaci niezmienionej i unikniemy nieprzyjemnych efektów działania toksycznego aldehydu mrówkowego.


Sposób No3

H2O - NAWADNIANIE

O dobroczynnych właściwościach wody nie będę się tutaj rozpisywał, skupię się na jej zastosowaniu w terapii kaca. Chciałoby się powiedzieć "mądry" organizm (co zresztą jest adekwatne do powiedzenia: "Mądry Polak po szkodzie") sam sygnalizuje nam jakie niedobory powinniśmy wyrównać, tak jest też w przypadku odwodnienia poalkoholowego. Tzw. "suszenie" to nic innego jak rozpaczliwe wołanie komórek o dostawę płynów i soli mineralnych, które wspomogą proces nawodnienia. Związane z kacem zakwaszenie organizmu, nagromadzenie toksycznych metabolitów oraz wolnych rodników wymaga dostarczenia jak największej ilości czystej wody, w celu ich jak najszybszego usunięcia z ustroju. Bardzo wskazane jest również zapewnienie dostawy składników mineralnych i aminokwasów, o których już wspominałem i jeszcze w tym rozdziale wspomnę.

MINERAŁY

Najbardziej istotne dla procesu odwodnienia deficyty dotyczą utraty magnezu oraz potasu. Magnez odpowiedzialny jest za prawidłowe funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego, kurczliwość mięśni oraz przekaźnictwo neuronalne - jego suplementacja zapewni odpowiednie ukrwienie, co z kolei przyspieszy usunięcie toksyn i wolnych rodników. Działanie detoksykacyjne zapewnia również potas - sprzyja usuwaniu szkodliwych metabolitów z organizmu przez wywoływany efekt moczopędny, bierze on również udział w nawadnianiu komórek - odpowiednie stężenie potasu w płynie wewnątrzkomórkowym decyduje o transporcie wody do wnętrza komórki. Ważna funkcja potasu to jego udział w syntezie glikogenu z glukozy - odsyłam do teorii hipoglikemicznej, która m.in. związana jest z blokowaniem odtwarzania rezerw glikogenowych. Dobry efekt można uzyskać stosując różnego rodzaju płyny izotoniczne, które stworzone z myślą o sportowcach mają zapewnić optymalne warunki nawodnienia organizmu i przywrócenie równowagi pomiędzy jonami sodu w płynie zewnątrzkomórkowym oraz potasu wewnątrz komórek. Analogicznie jak w dziedzinie sportów wyczynowych, szczególnie w Polsce gdzie kładzie się nacisk na bicie rekordów spożycia alkoholu (wynik zanotowany na Podkarpaciu 13,74 promila - jeszcze trochę, a trzeba będzie opatentować specjalne urządzenie do pomiaru zawartości powietrza w wydychanym alkoholu) utrata wody jest ogromna. Nie ma się więc co dziwić, że płyny przeznaczone specjalnie dla sportowców znalazły zastosowanie u miłośników naszego "sportu narodowego".

Innym bardzo dobrym płynem stosowanym na kaca jest sok pomidorowy, który łączy dwie teorie ze względu na dużą zawartość potasu, którego znaczna utrata nastąpiła wraz z moczem, w wyniku blokowanej aktywności wazopresyny, a także związku o silnych właściwościach antyoksydacyjnych, należącego do grupy karotenoidów - LIKOPENU.


Sposób No4

POMIDORY - PRZECIWUTLENIACZE

Tak więc poza wspomnianym wyrównaniem zaburzonej gospodarki jonowej i nawodnieniem sok pomidorowy to źródło witamin, które pełnią rolę antyoksydantów. Przeciwutleniacze mają na celu usunięcie z organizmu nagromadzonych w wyniku działania toksyn wolnych rodników - reaktywnych form tlenu. Taki efekt osiągamy dzięki działaniu zawartej w pomidorach zarówno witaminie C, jak i wspomnianemu likopenowi - pochodnej witaminy A.

WITAMINY

Witaminy A oraz C wpływają na wzrost stężenia glutationu, który wykazuje silne właściwości odtruwające (o samym glutationie na pewno jeszcze przeczytacie w kolejnych wpisach). Suplementacja tych witamin chroni komórki przed czynnikami toksycznymi oraz wpływa na zachowanie ich prawidłowej budowy i funkcji. Poza pomidorami bogatym źródłem witaminy C, są soki owocowe, czy stosowane na "katzenjammer" w Niemczech kiszone ogórki oraz kiszona kapusta (surowa kapusta poza witaminą C zawiera jeszcze jeden bardzo istotny w kuracji kaca składnik o którym więcej w propozycji nr 6 naszych domowych remediów). Innym wartym polecenia warzywem aplikowanym czy to w postaci soków, czy też surówek jest marchew, która zawiera również witaminę C oraz beta-karoten (związek o największej aktywności antyoksydacyjnej spośród karotenoidów).

MINERAŁY

Innymi bardzo ważnymi dla procesu tworzenia glutationu składnikami są minerały: cynk oraz selen. Ponieważ są one składnikami enzymu peroksydazy glutationowej, biorą udział w tworzeniu glutationu i tym samym również przyczynia się do odtrucia organizmu. Ponadto wykazują działanie przeciwzapalne (selen w połączeniu z kolejną antyutleniającą witaminą - E). Bogatym źródłem tych bardzo istotnych minerałów będzie potrawa omówiona w punkcie siódmym - tajemniczy sposób na kaca Japończyków i Meksykanów.

A teraz może jakiś "prosty" sposób?


Sposób No5

MIÓD - WYRÓWNANIE HIPOGLIKEMII

Sposób "prosty", bo jego podstawa to cukry proste: glukoza i fruktoza. Zgodnie z teorią hipoglikemiczną konieczne jest wyrównanie obniżonego pod wpływem działania etanolu poziomu cukru. W celu osiągnięcia szybkiego efektu najlepiej zastosować produkty łatwo przyswajalne, które nie muszą ulegać w organizmie skomplikowanym procesom rozpadu. Ponieważ reakcje eliminacji toksyn są dosyć wymagające pod względem energetycznym monosacharydy świetnie zaspokoją to zwiększone zapotrzebowanie. Cukry proste to węglowodany, które nie wymagają obróbki enzymatycznej, lecz są bezpośrednio wchłaniane z przewodu pokarmowego. Do najbardziej powszechnych cukrów prostych zaliczamy glukozę oraz fruktozę. Bogatym ich źródłem jest MIÓD, a także wspominane przy okazji przeciwutleniaczy owoce i soki owocowe. Monosacharydy na pewno nie powinny stanowić podstawy naszej diety (a ich udział jest obecnie bardzo duży), na pewno korzystniejsze pod względem zdrowotnym są złożone, nieprzetworzone węglowodany, jednak w sytuacji o której tutaj mówimy, związanej z "kryzysem" energetycznym, zastosowanie "miodowego antidotum", może okazać się zbawienne dla naszego samopoczucia.


Sposób No6

JOGURT - GLUTAMINA

Przeszukując propozycje różnych domowych sposobów na kaca często można znaleźć informacje o mleku. Słodkie mleko jednak nie jest zbyt dobrym pomysłem, mimo iż zawiera w swoim składzie glutaminę, na której niedoborze chcę się skupić w tym rozdziale, to niestety pogłębia stan zakwaszenia organizmu. Paradoksalnie przetwory mleczne (JOGURTY, kefiry), które smakowo bardziej sugerowały by działanie zakwaszające nie dają takiego efektu, a również są bardzo dobrym źródłem omawianego w tej części aminokwasu. Według teorii niedoboru glutaminy niezbędne jest zachowanie odpowiedniego jej poziomu w ustroju dla poprawnego zachowania przewodnictwa neuronalnego (głównie w układzie GABA-ergicznym), zapewnienie źródła energii dla komórek mózgu oraz ustalenie właściwego poziomu glukozy we krwi. Tak więc działanie glutaminy zahacza o koncepcję hipoglikemiczną, gdyż przyczynia się ona do wyrównania poziomu glukozy poprzez blokowanie insuliny oraz uruchamianie rezerw glikogenowych. To nie jedyne połączenie kilku różnych koncepcji leczenia kaca, glutamina jest bowiem ważnym składnikiem takich produktów jak: jaja (obok cysteiny i lizyny - o której więcej w kolejnych rozdziałach), wieprzowina, drób, JOGURTY, kapusta (witamina C), szpinak i pietruszka (potas), zwłaszcza w postaci surowej. Warzywa zielone to jeszcze jeden bardzo przydatny składnik - chlorofil. W przypadku kaca może przydać się jedna z ciekawszych aktywności chlorofilu - eliminowanie nieprzyjemnego zapachu. W stercie przetrząśniętych "dobrych rad" znalazłem ssanie liścia laurowego w celu osiągnięcia właśnie tego efektu. Myślę że sałatka pomidor + świeża natka pietruszki sprawdzi się dużo lepiej, a dodatkowo będzie stanowiła uderzeniową dawkę potasu.

PROBIOTYKI

Wracając do polecanego w tym rozdziale jogurtu to poza glutaminą zawiera on kultury bakterii probiotycznych (chociaż nie wiem czy w opracowaniu dotyczącym nadmiernego spożycia alkoholu jest miejsce na fragment o "kulturze"). Ważna funkcja probiotyków wiąże się ze zdolnością tych bakterii do syntezy witamin z grupy B (B1, B2 i B12) oraz aminokwasów (arginina, CYSTEINA i GLUTAMINA, co korzystnie wpływa na regenerację nabłonka jelit, który też trochę "oberwał" od etanolu, oraz ochronę pozostałych komórek. Jak widać probiotyki to nie tylko niezbędna osłona w trakcie kuracji antybiotykowej, ale także niezastąpiona pomoc w innych "poważnych" dolegliwościach.


Sposób No7

FLAKI - WITAMINA B12

Dobrnęliśmy więc do ostatniego obiecanego, tajemniczego sposobu popularnego w Japonii i Meksyku. Jeżeli pamiętacie defekt enzymatyczny Azjatów i Indian południowoamerykańskich to można wywnioskować, że metoda musi być skuteczna jeżeli stosowana jest przez nacje predysponowane do nadmiernego odczuwania negatywnych skutków spożycia etanolu. FLACZKI to potrawa znana również w Polsce, nie przez wszystkich lubiana, ale fakt faktem najczęściej kojarzona z imprezami na których "daniem głównym" jest alkohol wysokoprocentowy. Nie wszyscy są świadomi co tak właściwie w tych fragmentach zwierzęcych żołądków odpowiada za te zbawienne efekty. Najistotniejsza jest z pewnością aktywność cyjanokobalaminy, której znaczenie omówiłem w poprzednim rozdziale. Najważniejsze działanie tej witaminy to wpływ na syntezę neuroprzekaźników oraz produkcję zdrowych erytrocytów, które zaopatrują komórki w tlen. Podroby, w tym FLAKI w 100g zawierają 58% dziennego zapotrzebowania organizmu w cyjanokobalaminę. Inne istotne składniki tej potrawy to wspominane przy okazji przeciwutleniaczy minerały: selen (100g = 23% dziennego zapotrzebowania) oraz cynk (100g = 18% dziennego zapotrzebowania). Połączenie tych składników sprawia, że osiągnięty efekt może na prawdę pozytywnie zaskoczyć. Condicio sine qua non - przezwyciężyć panującą w naszym społeczeństwie odrazę do podrobów i odkryć na nowo ich bogate właściwości odżywcze.


Jak widzicie wcale nie trzeba się katować jakimiś ohydztwami, no chyba, że ktoś nie jest miłośnikiem krojonych w paski fragmentów zwierzęcych części żołądka: księgi, żwacza, czepca oraz trawieńca o trochę przerażającej kosmatej strukturze (propozycja numer 7), no ale już pyszna jajeczniczka z sałatką z pomidorów z dodatkiem świeżej zielonej pietruszki, soczek owocowy i jogurcik. Mniam. Dla czegoś takiego trudno się oprzeć pokusie doprowadzenia organizmu do stanu aldehydowo-wolnorodnikowo-metanolowego zatrucia, aby móc mu na powrót przywrócić pełnię sił witalnych.

Smacznego i oczywiście skutecznej detoksykacji!

Po tych rewelacyjnych propozycjach domowych sposobów na zniwelowanie kaca nie wiem czy kolejny rozdział jest w ogóle potrzebny. W każdym razie wszystkich zainteresowanych tym fascynującym tematem serdecznie zapraszam do przeczytania:

7 farmakologicznych sposobów na kaca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz